Luty 2012

W tym roku mamy ferie “na raty” za sprawą różnych “kataklizmów”, ale nie poddajemy się! Mieliśmy wielkie plany, ale niestety w połowie ferii złapała mnie dość poważna choroba i trzeba było zawiesić plany na tydzień. W dodatku zamarzła nam woda i już 3 tygodnie funkcjonujemy...

W tym roku mamy ferie “na raty” za sprawą różnych “kataklizmów”, ale nie poddajemy się! Mieliśmy wielkie plany, ale niestety w połowie ferii złapała mnie dość poważna choroba i trzeba było zawiesić plany na tydzień. W dodatku zamarzła nam woda i już 3 tygodnie funkcjonujemy...