PROJEKT „UGOTOWANI” Z FIRMĄ KOPEX I ADRIANEM FELIKSEM

PROJEKT „UGOTOWANI” Z FIRMĄ KOPEX I ADRIANEM FELIKSEM

DSC_2040

Przedświąteczne warsztaty kulinarne i savoir vivre dla dzieci z Rymera 27 marca kilkadziesięcioro dzieci z dzielnicy Rymera z Mysłowic wzięło udział w przedświątecznych warsztatach gotowania, odżywiania oraz savoir vivre przy stole. Wydarzenie to zostało zorganizowane przez znanego z programu TOP Chef Adriana Feliksa i pracowników Grupy Kopex. Projekt był odpowiedzią na potrzebę zgłoszoną przez Joannę Tomanek, założycielkę Świetlicy „Fabryka Uśmiechów” z Mysłowic, która od ok. 10 lat podejmuje działania zmierzające do kształtowania właściwych umiejętności społecznych, nawyków kultury osobistej, zmiany stereotypów mentalnych i środowiskowych dzieci z dzielnicy Rymera z Mysłowic.

Promujemy w organizacji wolontariat kompetencyjny i chcemy naszymi kompetencjami dzielić się ze społecznością lokalną. Nasze działania mają wpływ na otoczenie, w którym żyją nasi pracownicy i ich najbliżsi – informuje Nina Krystoń, dyrektor Działu CSR i Komunikacji Wewnętrznej Kopex SA oraz prezes Stowarzyszenia „Chcemy Pomóc”.Jesteśmy firmą z branży przemysłu elektromaszynowego zatrudniającą 5 tysięcy pracowników, przede wszystkim inżynierów, konstruktorów, wśród których odkrywamy różne talenty, w tym kulinarne. Wielu pracowników Grupy angażuje się w działalność wolontariacką, a nasza firma stara się ich wspierać. Finansujemy przede wszystkim te inicjatywy pracownicze, które służą społeczności lokalnej, szczególnie osobom wykluczonym oraz dzieciom z rozbitych i ubogich rodzin. Przedświąteczny warsztat przyrządzania potraw oraz savoir vivre przy stole dla podopiecznych Świetlicy był właśnie jedną z inicjatyw pracowniczych, którą wsparliśmy finansowo – dodaje Krystoń.

Podopieczni „Fabryki Uśmiechów” to mieszkańcy najbardziej zagrożonej demoralizacją części miasta Mysłowice, nieoficjalnie nazywaną Rymera. Wygląd tej dzielnicy związany jest z rozwojem kopalni „Mysłowice”, gdzie powstały pierwsze budynki mieszkalne dla górników. Można pokusić się o stwierdzenie, że dzielnica Rymera jest odpowiednikiem katowickiego Nikiszowca. Rymera, pełna secesyjnych kamienic z przełomu XIX i XX wieku, mogłaby stanowić ekskluzywną część Mysłowic, a nawet Śląska, jednak jest niebezpieczną i zawstydzającą strefą w mieście. Gdyby stworzyć na Śląsku ranking miejsc, które należy omijać szerokim łukiem to prawdopodobnie dzielnica Rymera znalazłaby się na pierwszym miejscu. Jak na każdym większym osiedlu robotniczym występują tutaj problemy społeczne, a na Rymera wydają się być one zwielokrotnione. Zamieszkuje w niej największy odsetek ludzi korzystających w sposób stały z pomocy społecznej w Mysłowicach. W wielu z tych rodzin brakuje środków oraz warunków dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego i społecznego dzieci. Cierpią one z powodu braku zainteresowania, zaniedbań wychowawczych, biedy. Rzadko kiedy wyjeżdżają poza obręb swojego miejsca zamieszkania oraz spotyka się z ludźmi z innych środowisk. Świetlica „Fabryka Uśmiechów” jest tym miejscem, gdzie dzieci z Rymera czują się ważne i wyjątkowe.

Piątkowy projekt był dla podopiecznych naszej świetlicy niesamowitą przygodą i szansą na zdobycie nowych doświadczeń i umiejętności w nieznanym im do tej pory środowisku. Uczestnictwo w tym projekcie stworzyło im możliwość kształtowania nowych umiejętności społecznych, poszerzenia wiedzy o zasadach odżywiania, z zakresu savoir vivre oraz kultury. Myślę, że to wydarzenie dla niektórych z nich może być również zasianym ziarnem, z którego wyrośnie nowa pasja związana z gotowaniem. Duże znaczenie miała też opowiedziana dzieciom przez Adriana Feliksa historia jego życia, który wywodzi się z biednej dzielnicy takiej jak Rymera, a dzięki ciężkiej pracy osiągnął sukces. To bardzo duża inspiracja dla naszych podopiecznych. Ze strony pracowników Grupy Kopex dzieci zostały serdecznie przyjęte i praca w takim zespole była dla nich niezwykłym wyróżnieniem. Wydarzeniu towarzyszyła atmosfera radości i otwartości, co sprawiło, że każdy dobrze się bawił przy stole suto zastawionym przepysznymi potrawami wspólnie przygotowanymi – stwierdziła Joanna Tomanek, założycielka Świetlicy Fabryka Uśmiechów.

Podczas piątkowych warsztatów każde dziecko miało okazję pracować w zespole nowo poznanych osób i nabyło nowych, cennych doświadczeń. Taka forma programu wspomagającego kształtowanie i rozwój umiejętności społecznych u dzieci z Rymera może mieć pozytywny wpływ na ich samoocenę, odwagę i poczucie własnej wartości. Ten dzień z pewnością pozostanie na długo w pamięci wszystkich uczestników wydarzenia.